Pomysł, jak i wiele innych, pochodzi ze Stanów. Otóż, pewien webmaster wpadł na idee stworzenia serwisu, na którym każdy może umieścić informację o czymś, co jest zepsute w okolicy. Na przykład, graffiti na domu, zniszczony słup elektryczny, wyboje w drodze itd.
Wszystkie te zgłoszenia są monitorowane przez lokalne media (które w ten sposób mogą dopiec władzy) oraz przez przedstawicieli odpowiednich służb miejskich: drogowcy, elektrycy itd.
Serwis w USA rozwija się z powodzeniem. Adres:
seeclickfix.com
Gdzie pieniądze? Po-pierwsze, «normalny» urząd lokalny powinien być zainteresowany w szybkiej reakcji na podobne zgłoszenia, więc, płaci za dostęp do bazy. Następne źródło dochodów — media. Mają one bowiem ten sam cel jak i lokalny urząd tylko że z «przeciwnej» strony.
Komentarze
@Daro
:D
Ciekawe jak by to zpolszczyc — zreperuj drake ?
Pieniadze sa wszedzie